5.08.2016 | Pielęgnacja, Poradniki

Jak chronić skórę przed słońcem?

 

Dlaczego się opalasz? Ponieważ brązowo-złocista skóra wygląda na zdrową i promienną. Dlaczego nie zawsze pamiętasz o bezpiecznym opalaniu? Ponieważ krem z filtrem jest utożsamiany z produktem, który spowalnia „kąpiel słoneczną”. Chcąc uzyskać szybki efekt brązowej skóry albo nie stosujesz żadnych produktów ochronnych albo nakładasz ich zbyt cienką warstwę. Jak zatem prawidłowo chronić skórę przed słońcem?

 

Podczas kilkudniowego plażowania Twoja skóra jest wystawiona na słońce właściwie bez ograniczeń. Ostre promienie padają na całe ciało, a Ty chcesz jak najszybciej cieszyć się z pięknej opalenizny. To najgorsze, co możesz zafundować swojemu ciału, ponieważ promienie UV niszczą nieodwracalnie komórki skóry. Intensywne opalanie może spowodować trwałe przebarwienia skóry, popękanie naczynek oraz inne stany chorobowe.

Dlatego właśnie tak istotna jest wiedza o bezpiecznym przebywaniu na słońcu. Opalenizna powinna pojawiać się na ciele stopniowo. Zdobyty w ten sposób brązowy koloryt utrzyma się także znacznie dłużej.

 

Ochrona UV – jakie produkty

Skóra jest wystawiona na promieniowanie słoneczne przez cały rok. Choć to latem intensywnie opalasz całe swoje ciało, to zimą oraz jesienią pozostaje właściwie ochrona twarzy oraz ust.

Kremy z filtrem UV nakładaj zatem przez cały rok – na twarz i usta. Na całe ciało – w miesiącach letnich lub na urlopie.

Konsystencja produktów jest różna. Niektóre mogą mieć konsystencję kremów, mgiełek, olejków. Warto dobrać produkt lekki i dobrze wchłaniany. Na basen czy na plażę przydadzą się także produkty wodoodporne.

Na całe ciało możesz nakładać produkty z SPV 10 (to minimalna ochrona). Sprawdzi się podczas delikatnego opalania na słońcu, które nie jest ostre. Przy długotrwałym opalaniu wybierz SPV 30. Na twarz oraz na skórę wrażliwą SPV 50.

Do ust warto zastosować specjalne sztyfty. Dlaczego? Ponieważ po opalaniu usta mogą być wyraźnie spierzchnięte. Ta część twarzy opala się bowiem tak samo, jak reszta ciała.

 


MIT: Skóra pokryta filtrem z SPV 50 nie opali się! Nieprawda. Ciało pokryte kremem z tak wysokim filtrem uzyska brązową poświatę, tylko wolniej i bezpieczniej. Opalenizna będzie jednocześnie długotrwała.


 

Po opalaniu – nawilżamy i chłodzimy

Skóra wystawiona na słońce traci nawilżenie. warto zatem wspomóc ją produktami z dodatkami masla Shea cy aloesu. Wmasowane w ciało, ujędrnią je oraz nadadzą mu delikatny blask. Ciało nie będzie wyglądało na przesuszone, a na tak zadbanej, nawilżonej skórze, opalenizna będzie trzymała się znacznie dłużej.

Inną kategorią produktów po opalaniu stanowią mgiełki czy balsamy chłodzące. Są niezastąpione przy delikatnych poparzeniach słonecznych. Po spryskaniu ciała, odczuwasz przyjemny chłód.

 


MIT: Filtry a witamina D? Wiele kobiet obawia się, że po zastosowaniu kremu z wysokim filtrem, nałożonym na całe ciało, pojawią się u nich problemy z niedoborem witaminy D. Uwaga, aby rzeczywiście spowodować niedobory, musiałabyś stosować kremy z filtrem na całe ciało, intensywnie przez długi okres. Krem musiałby pokrywać 100% powierzchni skóry i być nakładany nie rzadziej, niż co 2 godziny.


 

Skóra opalona bez opalania?

Jeśli wolisz unikać promieni słonecznych lub wybierasz się na wakacje i zależy Ci na otrzymaniu delikatnej opalenizny bez słońca, możesz zastosować produkt upiększające. Świetnie sprawdzą się tutaj balsamy brązujące, posiadające mieniące się drobinki oraz samoopalacze.

Drobinki bardzo ładnie odbijają światło. Warto tego typu produkty nakładać zatem na nogi oraz ramiona – dzięki temu będą prezentowały się smuklej.

 


PRAWDA: Filtrów nie stosuje się na powieki. Ten fragment naszej twarzy nie wymaga pokrycia jakimkolwiek produktem. Kremy stosujemy pod oczy oraz ewentualnie na łuk brwiowy. Filtry nałożone na powieki mogą bardzo mocno podrażnić skórę.