„Długość życia” perfum zależy od ich kompozycji zapachowej. Niektóre szybko kończą swój żywot, będąc zapomniane na sklepowej półce. Inne, określane mianem najlepszych perfum, potrafią wieść długie, wręcz luksusowe życie. Mimo nobliwego wieku ciągle są w centrum uwagi. Ciągle są stawiane za niedościgniony wzór. Ciągle sięgamy po nie, w końcu to kultowe zapachy. O czym mowa?
Najlepsze perfumy – Chanel No. 5
Zapach tych perfum należy do najczęściej podrabianych na świecie. Przez prawie 100 lat bytności kultowe perfumy pokochały kobiety na całym globie, łącznie ze złodziejami – flakonik bardzo często pada łupem złodziei. O czym mowa? O legendarnych perfumach Chanel No. 5, które nie mają sobie równych. Co ciekawe aldehydowy zapach (z syntetycznymi składnikami) ma tyle zwolenników, ilu przeciwników – dla niektórych zapach jest wręcz nie do zniesienia! Choć na przykład Marylin Monroe nie mogła się im oprzeć. W czym tkwi sekret Chanel No. 5?
Perfumy Chanel 5 – doskonałość rodzi się z przypadku?
Perfumom Coco Chanel nie można odmówić oryginalności. Wszak takie było założenie samej Coco Chanel – chciała stworzyć perfumy inne od wszystkich, perfumy, które będą uosobieniem kobiecości. Sekret najlepszych perfum – jak są nazywane są Chanel No. 5 – tkwi w wieloskładnikowej kompozycji. Perfumy damskie liczą ich około 80, z czego kilka z nich to aldehydy. Historii na temat powstania kultowych perfum jest wiele – jesteśmy jednak pewni, że mocny zapach Chanel No. 5 to dzieło Francuza – Ernesta Beaux. Znany perfumiarz mógł się poszczycić perfumami komponowanymi dla rosyjskiego dworu, dlatego zadanie stworzenia oryginalnych perfum Coco Chanel powierzyła właśnie jemu.
Jak głosi legenda – oryginalność zapachu to wynik błędnego połączenia składników aldehydowych, których było zbyt wiele. Skąd wzięła się nazwa legendarnych perfum damskich? Jedna z teorii mówi o tym, że próbka numer 5 najbardziej przypadła do gustu projektantce, inna – że nazwa jest związana z datą premiery (5 maja).
Czy wiesz, że…
W 1921 roku przed nieoficjalną premierą perfum, francuska projektantka rozesłała 100 flakonów perfum swoim klientkom jako prezent bożonarodzeniowy. Gdy zapach Chanel No. 5 zyskał przychylne opinie, trafił do sprzedaży.
Guerlain Shalimar – pierwsze orientalne perfumy
Orientalne perfumy zachwycają bogactwem aromatów nie tylko Europejczyków. Kto był pierwowzorem orientalnych perfum? W 1925 roku francuska marka Guerlain stworzyła perfumy damskie Shalimar. Choć nie była to pierwsza propozycja Guerlain, właśnie kompozycja z cedrem, żywicą opopanax i kadzidłem przeszła do historii. Inspiracją do stworzenia orientalnego zapachu była tragiczna historia miłosna cesarza Szahdżahana i jego żony – Mumtaz Mahal, która podczas porodu zmarła. Na pamiątkę wiecznej miłości władca wzniósł mauzoleum Tadź Mahal, które jest współcześnie uznawane za jeden z siedmiu cudów świata. Symbolem wielkiego uczucia stała się nie tylko budowla, ale i ogrody perskie Shalimar, które były ulubionym miejscem spotkań wybranków.
Historia zasłyszana od maharadżów zainspirowała Jacquesa Guerlaina do stworzenia zapachu, który byłby hołdem złożonym wiecznej miłości. Kompozycja przepełniona orientem nie tylko przyciąga swoim zapachem, ale i ekskluzywnym, kryształowym flakonem, którego wygląd odwzorowuje kształt łaźni w ogrodach Shalimar.
Perfumy Miss Dior – z miłości do kobiet
Jakie są perfumy Dior? Najlepsze. Tak twierdzą wierni klienci, którzy od lat perfumują się zapachami z francuskiego domu mody. Jakie są damskie kreacje Diora? Bardzo kobiece. Moda z perfumiarstwem od zawsze szła w parze i stanowiła zgrany duet. W tym wypadku nie było inaczej. Zaprezentowana w 1947 roku damska kolekcja Diora wzbudziła kontrowersje, a sukienki, które ładnie kształtowały kobiecą talię, okrzyknięto rewolucyjnymi. New look, jak mawiano o kolekcji, stał się także przyczyną powstania jednych z najbardziej kultowych perfum – Miss Dior. Christian Dior chciał stworzyć perfumy damskie, które w pełni oddawałyby naturę kobiety:
Stworzyłem perfumy po to, żeby każdą z ich użytkowniczek otoczyć woalem nieopartej kobiecości, jak gdyby z butelki jedna do drugiej wychodziły moje sukienki.
Taki początek miały szyprowo-kwiatowe perfumy Miss Dior, które świat z zachwytem powitał w 1947 roku. Nazwa perfum ma związek z siostrą projektanta – Catherine. Początkowo flakon przypominał kształt kobiecego ciała, jednak szybko przybrał minimalistyczną i elegancką formę, która jest ozdobiona kokardką. Przez lata kultowe perfumy doczekały się wielu wersji – najnowsza wersja Miss Dior Absolutely Blooming urzeka słodkim, owocowym aromatem.
Yves Saint Laurent Opium – zapach skandalu
Kontrowersja, skandal, szok to wszystko może zaszkodzić premierze nowych perfum, albo wręcz przeciwnie – wywindować je jeszcze wyżej. Ten scenariusz sprawdził się w przypadku perfum Opium sygnowanych nazwiskiem francuskiego projektanta mody Yves Saint Laurent. Zapach powstały w 1977 roku odkrywa mocną, korzenną twarz Orientu – mirra, korzeń irysa, cynamon i goździk skutecznie przekonują, że zapach może uzależnić jak narkotyk.
Po premierze Opium Chińczycy byli zdegustowani nazywaniem perfum na cześć narkotyków, które niosą śmierć. Jednak projektant nie ugiął się, pozostawiając swoją nazwę. „Opium. Dla tych, którzy są uzależnieni od Yves Saint Laurent”- głosiło pierwsze hasło reklamowe perfum. W 2000 roku hasło zostało odświeżone, a przekaz reklamowy wzmocniony – na plakacie pojawiła się naga aktorka Sophie Dahl. Jednak kontrowersje tylko wzmocniły pozycję perfum Yves Saint Laurent, które doczekały się kilku edycji.
Słodkie perfumy Angel
Która z nas chciałaby gwiazdkę z nieba? Prawie każda. Możemy mieć ją na własność, nosząc ją zawsze przy sobie – Thierry Mugler o to zadbał, tworząc w 1992 roku perfumy Angel. Anielskie perfumy od razu przypadły kobietom do gustu – były słodkie i przypominały dzieciństwo. W końcu w ich wnętrzu drzemały same smakołyki – czekolada, wata cukrowa i wanilia! Charakteru perfumom nadawał także syntetyczny składnik – etylomaltol, który pachnie jak karmel. Po premierze perfumy Angel cieszyły się tak dużą popularnością, że niektórzy twierdzili, że zapach wyprzedził legendarne Chanel No. 5. Perfumy damskie rozpoczęły także nurt perfum gourmand, czyli tych, w których znajdują się jadalne, spożywcze składniki.